niedziela, 24 sierpnia 2014

Rozdział 23

Rozdział 23

*Oczami Dawida*
Gala dobiegła końca wszystko poszło po mojej myśli, właśnie tak miał wyglądać ten dzień. Po wszystkim odwiozłem Fabienne do domu, było dość późno więc wolałem zostawić dziewczynę i pojechać do swojego mieszkania. Dość szybko udało mu się usnąć, prawdopodobnie dlatego, że jutro miałem mieć dzień wolnego. Noc minęła spokojnie, rano gdy tylko się obudziłem napisałem do Fabienne, żebyśmy się spotkali koło południa i wybrali na mały piknik. Pogoda jak najbardziej dopisywała, więc dlaczego jej by nie wykorzystać. Wszedłem jeszcze w internet, żeby poczytać co nowego się dzieje. Wiem nie powinienem być zdziwiony ale jednak. Na każdej stronie plotkarskiej było pełno zdjęć z gali na których byłem ja i Fabienne. Przeczytałem kilka artykułów, ale po prostu miałem już dość jak czytałem te wszystkie zmyślone plotki na mój temat. Oczywiście prasa dopowiedziała sobie jak najwięcej mogła na nasz temat. Najbardziej jednak byłem wkurzony kiedy zobaczyłem nas całujących się po gali. "Nawet tam nie mogli dać nam chwili spokoju"pomyślałem. Miałem nadzieję tylko, że Fabi nie popsują te plotki nastroju i będzie wszystko dobrze między nami.

*Oczami Fabienne*
Wstałam dość wcześnie jak na mnie i od razu poszłam pod prysznic. Wczoraj byłam tak zmęczona, że zdążyłam się przebrać i momentalnie zasnęłam. Przeczytałam smsa od Dawida i się ucieszyłam, że dziś spędzimy miło czas we dwójkę. Jedząc śniadanie razem  z mamą włączyłyśmy telewizję, a tam ja i Dawid. Zaczerwieniłam się kiedy to mówili, że jestem pewnie kolejną przyjaciółeczką Kwiata, którą się zabawi i zostawi. Zrobiło mi się przykro, mama spojrzała tylko na mnie i powiedziała
- Kochanie spokojnie, jestem pewna, że to co mówią jest zmyślone- uśmiechnęła się moja mam i przełączyła na inny kanał. A tam nie kto inny jak Dawid ! Udzielał właśnie wywiadu, który o dziwo mile mnie zaskoczył. Dawid tak słodko mówił o mnie, a przez cały program nie usłyszałam nic zmyślonego, ani nie miłego na nasz temat. Po rozmowie z Dawidem pokazali kilka zdjęć które skomentowali krótko " To chyba najsłodsza para polskiego show-biznesu". Zrobiło mi się miło nawet nie wiem kiedy zaczęłam się sama do siebie uśmiechać. Mama spojrzała się na mnie i po chwili powiedziała
- A widzisz wiedziałam, że tamto było nie prawdą- uśmiechnęła się.
- Widzę mamo i dziękuje ci, że tak mi ufasz- uśmiechnęłam się i pocałowałam mame.
Pomogłam jej jeszcze posprzątać po śniadaniu i powiedziałam jej, że wychodzę z Dawidem.
Moja rodzicielka tylko się zaśmiała i życzyła mi miłej zabawy.
Równo w południe wesoły brunet przyjechał po mnie. Wsiadłam do jego auta przywitałam się i pojechaliśmy. Dawid bez zastanowienia zaczał rozmowę
- Widziałaś jakieś plotki na nasz temat ?- słyszałam, że jest wkurzony.
- Tak , sporo i zdjęcia też widziałam- spojrzałam na niego.
- I jak się z tym czujesz ? Przepraszam cię jeżeli cię to zacznie przerastać powiedz mi- spojrzał na mnie przez chwilę chłopak.
- Kochanie spokojnie daje rade wiem, że będą kłamać. A i bardzo fajnego wywiadu wczoraj udzieliłeś miło mi było to słyszeć.- uśmiechnęłam się do chłopaka.
- Cieszę się, że jesteś taka wyrozumiałą i twarda. No wiesz prawdę mówiłem- chłopak się uśmiechnął i złapał mnie za kolano.
Odjechaliśmy z dala od miasta, żeby nikt nam nie przeszkadzał. Weszliśmy na niewielką górkę i oglądaliśmy miasta klik. Dużo się śmialiśmy i wygłupialiśmy. W pewnym momencie Dawid zaproponował mi abym wystąpiła w teledysku do jego piosenki "Na zawsze". Nie wiedziałam co mam powiedzieć. Po chwili jednak się zgodziłam. Chłopak się do mnie uśmiechnął i przytulił mnie do siebie siedzieliśmy tak patrząc w ciszy na miasto w oddali.

*Oczami Dawida*
Posiedzieliśmy kilka godzin razem z Fabienne, ale że miałem dla niej jeszcze kilka atrakcji zaplanowanych zebraliśmy się i pojechaliśmy razem do mnie do domu. Byłem wypoczęty i zadowolony z mile spędzonego czasu. Wszystko było by dobrze gdyby nie fakt, że nie zażyliśmy wejść dobrze do domu, a zajomi mi już pisali, że w internecie krążą już pierwsze zdjęcia z dzisiejszego wypadu. Znowu się wkurzyłem i wszedłem żeby zobaczyć. Na szczęście nic takiego nie było, ale i tak sie zdenerwowałem klik,klik,klik. Pokazałem zdjęcia Fabienne, a ona zaczęła głaskać mnie po plecach i powiedziała
- Daj spokój wiedziałeś, że tak będzie kochanie proszę cię- uśmiechnęła się i po chwili dodała.
- Spójrz na to zdjęcie fajnie wygląda nie sądzisz- zaśmiała się.
Spojrzałem na zdjęcie i miała racje bez zastanowienia dodałem na instagram klik. I podpisałem
" Miło spędzaliśmy czas w samotności ?Hehe dziękujemy za ładne zdęcie :P #paparazzi #wszędzie #zero #spokoju  Proszę wie wierzcie we wszystko co piszą ♥
Wyluzowałem trochę boo nie chciałem psuć nastoju Fabienne. Zaprowadziłem ją do pokoju i poprosiłem ją, żeby ubrała się w to co jej przygotowałem i przyszła do mnie z powrotem bo zabieram ją na imprezę na plaży. Kiedy wyszła po prostu mnie zamurowało wyglądała bardzo atrakcyjnie klik. Kiedy byliśmy już gotowi pojechaliśmy jeszcze do restauracji na jakiś obiad a następnie udaliśmy się razem na imprezę. Bawiliśmy się dobrze do czasu kiedy zobaczyłem, że do Fabienne przystawia się znowu Ksawery. Zagotowało się we mnie kiedy widziałem jak tańczą i jak obejmuję ją. Nie chciałem jednak wychodzić na jakiegoś zazdrośnika. Ufałem Fabienne postanowiłem pójść się czegoś napić i nie myśleć o tym. Starałem się bawić dalej jednak w pewnym momencie nie wytrzymałem podszedłem do nich i ........

__________________
Miłego czytania !
Odpoczywajcie i korzystajcie z ostatniego tygodnia wakacji :D
Wiem posty nie są za długie ale ja po prostu korzystam z wakacji :)
To chyba 3 post, który piszę wam z Niemczech :D
Buziaki :**

3 komentarze:

  1. Czekam na next zaje*bisty blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na nn :D
    i zapraszam na kolejny rozdział na moim blogu ;*
    http://dawid-kwiatkowski-moja-historia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń