niedziela, 17 sierpnia 2014

Rozdział 22

Rozdział 22

*Oczami Dawida*
Nie wiem nawet kiedy ten czas aż tak szybko zleciał. Co niedawno byłem na zakupach z Fabienne, a dziś ? Dziś jest już dzień gali. Nie ukrywam stresowałem się trochę, nie czułem się zbyt naturalnie na takich spotkaniach jak można tak to w ogóle nazwać. Chce jednak aby ten dzień był wyjątkowy, nareszcie pokaże się z Fabi i może odbiorę jakąś nagrodę a wtedy ona przy mnie będzie, a to właśnie tego brakowało mi przez ostatni czas. Spojrzałem na zegarek była godzina 14. Zadzwoniłem szybko do Fabienne i powiedziałem jej, żeby była gotowa na 17 wtedy po nią podjadę. Zacząłem się krzątać po domu i załatwiać jakieś sprawy związane z trasą. Miałem dać odpowiedź na pytania Igora do wczoraj, ale jeden dzień w tą czy w tą chyba nie zrobi mu dużej różnicy. Kiedy to skończyłem zacząłem się szykować.

*Oczami Fabienne*
Po telefonie Dawida trochę się zestresowałam. Chyba właśnie dopiero teraz doszło do mnie to, że dziś idziemy razem na rozdanie nagród. Siedziałam właśnie z Ellen, która przyszłą do mnie poplotkować bo dawno tego nie robiłyśmy. Cieszę się bardzo, że przyszła przynajmniej miał mi kto pomóc w uszykowaniu się, a kto jak kto ale Ellena zna się na tym doskonale. Wie jak dobrać mi fryzurę i makijaż za co byłam jej strasznie wdzięczna. Nie wiem jakbym sobie bez niej poradziła.
Na spokojnie zaczęłam się szykować. Poszłam się umyć, następnie założyłam sukienkę i wyszłam. Ellen spojrzała na mnie z wielkim szokiem i powiedziała.
- Jejku jak ty ślicznie wyglądasz to Dawid ci ją kupił?-
- Tak, prawda, że śliczna nawet nie wiesz ile za nią zapłacił- powiedziałam.
- Domyślam się, ale wiesz skoro nalegał nie mogłaś mu odmówić- powiedziała Ell.
- Wiem, ale muszę mu się jakoś odwdzięczyć za to- dodałam.
Po krótkiej rozmowie o jakże pięknej sukience Ellen zabrała się za robienie mojej fryzury, a następnie za makijaż. Nim się obejrzałyśmy byłą 17, a do drzwi zadzwonił dzwonek. Był to nie kto inny jak Dawid. Zeszłam powoli ze schodów i spojrzałam na Dawida z uśmiechem. Chłopak spojrzał na mnie i powiedział.
- Ślicznie wyglądasz kochanie- uśmiechnął się.
- Dziękuje, ale to w pewnym stopniu zasługa Ellen- powiedziała.
Ellen się spojrzała na nas i uśmiechnęła.
- Dziękuje ci, że tak ładnie przyszykowałaś moją księżniczkę- powiedział Dawid.
- Nie ma za co, świetnie razem wyglądacie bawcie się dobrze- powiedziała dziewczyna.
Pożegnaliśmy się i razem z Dawidem pojechaliśmy na gale.
Kiedy dotarliśmy na miejsce byłam po prostu w szoku wszędzie pełno fotoreporterów i znanych mi osób tylko z okładek czasopism. Wychodząc z samochodu Dawid chwycił mnie mocno za rękę i poszliśmy w stronę czerwonego dywanu, żeby fotoreporterzy mogli zrobić nam zdjęcia klik. Nie wiedziałam co się dzieję było pełno zamieszania każdy krzyczał "Dawid, Dawid to twoja dziewczyna ?" " A może koleżanką ?" " Kim ona jest ?". Przeszliśmy przez masę pytań ale tam dalej wcale nie było za kolorowo. Kiedy ustaliśmy by paparazzi mogli zrobić nam zdjęcia  nie wiedziałam kompletnie jak mam się zachować. Dawid szepnął mi na ucho, żebym zachowywała się naturalnie i tak starałam sie zrobić. Wyobraziłam sobie, że jestem na zwykłej sesji. Co chwila słyszałam "spójrzcie w prawo", albo "a teraz w lewo" , " Dawid uśmiechnij się" naprawdę ciężko było jakoś to ogarnąć klik,klik,klik. Po zdjęciach udaliśmy się na sale, gdzie każdy miał wydzielone jakieś miejsce. Ledwo co zdążyliśmy usiąść a Dawid musiał już iść udzielać jakiegoś wywiadu.

*Oczami Dawida*
Na razie wszystko szło bardzo dobrze. Nie byłem jednak zbyt zadowolony kiedy musiałem zostawić Fabi i iść udzielać wywiadu. Podszedłem spokojnie i uśmiechnąłem się do reporterki, która zaczęłam zadawać masę pytań.
-Miło cię Dawidzie znowu widzieć, twoja kariera nabiera coraz większego rozpędu. Trasa, płyta, fani, teraz może uda ci się zgarnąć nagrodę jako "Debiut roku" jak się z tym czujesz ?-
- No wiesz to zawsze było moje marzenie teraz się ono spełnia, więc muszę dać z siebie wszystko, żebym osiągnał jak najwięcej- uśmiechnąłem się.
- To nie pierwsza twoja gala, ale pierwsza tak poważna zawsze przychodziłeś sam, a teraz towarzyszy ci nieznajoma dziewczyna, kim ona jest ? Czyżby się coś zmieniło ? I ten Dawid, która nas ciągle uświadamiał, że jest sam ma dziewczynę?- podpytywała reporterka.
Zaśmiałem się delikatnie i powiedziałem
- Wiesz tak jakoś wyszło, ale tak ten samotny Dawid teraz ma dziewczynę-
- Myślisz, że stracisz przez to jakąś część fanek ? Nie jednej pewnie pękło serce,że ich idol jest już zajęty- powiedziała kobieta.
- Myślę, że nie moi fani/ fanki wiedzą, że jestem teraz szczęśliwy a wydaje mi się, że chcą właśnie mojego szczęścia, poza tym oni zawsze będą dla mnie ważni- uśmiechnąłem się.
- To powiedz nam jeszcze Dawidzie gdzie poznałeś taką piękność ? No chyba nie w pociągu- zaśmiała się.
- Nie, nie ale też całkowicie przez przypadek widocznie tak musiało być- uśmiechnąłem się.
-Dziękuje ci bardzo za rozmowę i życzę szczęścia w miłości i tego żeby udało ci się zgarnąć nagrodę-
Podziękowałem i pożegnałem się z kobietą. Po rozmowie udałem się do Fabienne i usiadłem koło niej. Chwyciłem ją za rękę i podziwialiśmy zaczynającą się gale. Minęło już trochę czasu i nadszedł czas na kategorię w której zostałem nominowany. Przez chwilę nie wiedziałem co się dzieje kiedy usłyszałem swoje imię. Pocałowałem delikatnie Fabi w policzek i poszedłem odebrać nagrodę. Byłem tak szczęśliwy, że ciężko wyrazić mi to słowami. Podziękowałem swoim fanom, rodzinie, przyjaciołom i oczywiście mojej dziewczynie za to, że mnie wspierają. Po wszystkim szedłem ze sceny i przytuliłem się do Fabienne. Razem szczęśliwi obejrzeliśmy galę do końca. Kiedy wszystko dobiegło końca poszliśmy porobić sobie pamiątkowe zdjęcia klik.

*Oczami Fabienne*
Nie umiem tego opisać jak się czułam podczas całej gali. To naprawdę nie samowite przeżycie, które polecam każdemu.  Jeszcze bardziej byłam podekscytowana kiedy to właśnie Dawid wygrał. Miło było widzieć go tak zadowolonego. Na sam koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia, które wyszły po prostu słodko klik. Dawid jeszcze zdążył zamienić parę słów z jakimiś znajomymi, którzy powiedzieli mu, że jutro organizują dużą imprezę i jest jak najbardziej zaproszony. Dawid im podziękował, a następnie udało nam się po kryjomu przed fotoreporterami wymknąć tylnim  wyjściem. Dawid spojrzał mi w oczy i dał delikatnego całusa w usta. Pierwszy raz podczas tego wieczoru pocałował mnie w usta, ale wiem dlaczego on po prostu nie chcę wszystkim tego tak pokazywać, zresztą ja też nie. Jednak się myliliśmy myśląc, że nikt tego nie widział w ostatniej chwili Dawid zauważył paparazzi i już wiedzieliśmy, że jutro będzie o nas głośno klik. Na szczęście podjechał nasz samochód i razem odjechaliśmy do mnie do domu.

___________________________
Miłego czytania <3
Mam nadzieję, że się podoba.
Komentarze mile widziane :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz